![Duszpasterstwo Potępienia (PRAWO) czy Duszpasterstwo Życia (JEZUS)? Duszpasterstwo Potępienia (PRAWO) czy Duszpasterstwo Życia (JEZUS)?](https://domkorneliusza.pl/wp-content/uploads/2023/08/curtain-torn-temple.jpg.webp)
Duszpasterstwo Potępienia (PRAWO) czy Duszpasterstwo Życia (JEZUS)?
„Powszechnie o was wiadomo, żeście listem Chrystusowym dzięki NASZEMU POSŁUGIWANIU, listem napisanym nie atramentem, LECZ Duchem Boga żywego; nie na KAMIENNYCH tablicach, lecz na ŻYWYCH tablicach serc. A dzięki Chrystusowi taką ufność w Bogu pokładamy. Nie żebyśmy uważali, że jesteśmy w stanie pomyśleć coś sami z siebie, lecz [wiemy, że] ta możność nasza jest z Boga. On też sprawił, żeśmy mogli stać się SŁUGAMI Nowego Przymierza, przymierza nie litery, lecz Ducha; LITERA bowiem ZABIJA, DUCH zaś OŻYWIA. Lecz jeśli POSŁUGIWANIE ŚMIERCI, utrwalone literami W KAMIENIU, dokonywało się w chwale, tak iż synowie Izraela nie mogli spoglądać na oblicze Mojżesza z powodu jasności jego oblicza, która miała przeminąć, to o ileż bardziej pełne chwały będzie POSŁUGIWANIE DUCHA! Jeżeli bowiem POSŁUGIWANIE POTĘPIENIU jest chwałą, to o ileż bardziej będzie obfitować w chwałę POSŁUGIWANIE SPRAWIEDLIWOŚCI! ” [2 Kor 3:3-9]
Przekaz potępienia, i co za tym idzie, śmierci, jest bardzo subtelny w kazaniach i nauczaniach. Podprogowe niuanse są trudne do uchwycenia na początku, tylko później zastanawiamy się, „co jest z nami nie tak.” Przecież zespół uwielbienia grał tak piękne piosenki, pastor miał krawat, była kawa po nabożeństwie, była cytowana Biblia …
Kochani, musimy patrzeć głębiej niż pozory zewnętrzne, niż zewnętrzna strona kubka. Wszystko zaczyna się od wewnątrz, mówił Jezus. Musimy wreszcie zrozumieć, że jeśli nie głosi się JEZUSA = JAHWE ZBAWIA, to głosi się jakąś inną religię pod szyldem chrześcijaństwa. Religię samodyscypliny i samonaprawy, postów, uczynkowego pokutowania i ostatecznie dwulicowości.
Na przykład „chrześcijański buddyzm” będzie się skupiał na nienawiści do „ja”. Kaznodzieja będzie nas przekonywać: „Zobacz, jest napisane: żyję już NIE JA, ale żyje we mnie Chrystus!”
Okay, ale jaki jest KONTEKST CAŁEGO DRUGIEGO ROZDZIAŁU LISTU DO GALACJAN? Co mówią dwa wersety wcześniej i trzy później? Czy nie to właśnie, aby NIE POLEGAĆ NA UCZYNKACH W KWESTII SWOJEGO ZBAWIENIA? Że to Chrystus ukrył nas w sobie, dlatego potępienie i oskarżenie nas nie dotyczy? No więc właśnie, ale o tym tak często już nie usłyszymy.
„Chrześcijański islam” natomiast będzie akcentować działanie, musztrę, rygor, branie „cielesności w ryzy” (oczywiście nie rozumiejąc, czym jest „cielesność” według Pawła, który ukuł ten termin), poświęcenie, „wierność” i „jarzmo” pod szyldem UCZNIOSTWA. Tutaj pastor czy ktokolwiek inny posiadający jakiś duchowy autorytet nad nami będzie nam sugerować, że „wiara bez uczynków jest martwa” biorąc znowu słowa brata Jakuba spoza kontekstu. Tak, musimy SAMI zacząć czytać listy apostolskie ze zrozumieniem i nie opierać się na powierzchownej ich interpretacji przez innych, ponoć światlejszych, może bardziej „namaszczonych” kaznodziejów.
Sekret ewangelii tkwi w jej prostocie. Samo imię Jezus już streszcza sens dobrej nowiny: JEZUS ZBAWIA, nie potępia, ratuje, nie zagraża, zdejmuje jarzmo, nie nakłada, ocala, nie zatraca, przypisuje nam Jego własną Sprawiedliwość, dając nam Świadomość Usprawiedliwienia za darmo, z Bożej Łaski. Nikt, kto uczciwie ją przyjmie, nie będzie nagle arogancko jej wykorzystywać, by „grzeszyć ile popadnie”, bo chyba tego pastorzy boją się najbardziej, że im się towarzystwo rozluźni. Łaska scala i leczy, nie powierzchownie jak Prawo, tylko dogłębnie, prawdziwie, autentycznie. Jezus Chrystus w nas, nadzieja chwały, zawsze wydaje autentyczne owoce.
***
Religia zasługiwania oparta na dystansie między „świętym” Bogiem a „grzesznym” Tobą zabija,
ponieważ nic sobie nie robi z dzieła Zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa, który OGŁASZA CI POKÓJ Z OJCEM NIEBIESKIM.
„Wy NIE podeszliście bowiem do góry, której można dotknąć,
do płonącego ognia, mroku,
ANI do dźwięku trąby i głośnych słów,
na których odgłos ci, którzy je słyszeli, PROSILI, aby już do nich NIE przemawiano;
Nie mogli bowiem ZNIEŚĆ NAKAZU:
Gdyby nawet zwierzę dotknęło się góry, UKAMIENOWANE będzie.
A tak straszne było to zjawisko, iż Mojżesz powiedział: Jestem PRZERAŻONY i drżący.
***
LECZ WY PODESZLIŚCIE do góry Syjon (Golgota)
i do miasta Boga żywego,
do Jeruzalem niebieskiego
i do niezliczonej rzeszy aniołów,
do uroczystego zgromadzenia
I zebrania PIERWORODNYCH, którzy są ZAPISANI w niebie, i do Boga,
sędziego wszystkich,
i do duchów ludzi SPRAWIEDLIWYCH, którzy osiągnęli DOSKONAŁOŚĆ,
I do POŚREDNIKA NOWEGO PRZYMIERZA, JEZUSA,
i do krwi, którą się kropi,
a która przemawia lepiej niż krew Abla.
[Hbr 12:18-24]