blog
Systemy religijne zabijają. Jezus nie jest religią.

Systemy religijne zabijają. Jezus nie jest religią.

Naród izraelski żył w niezdrowym lęku, że Boża obecność zabije kogokolwiek oprócz kapłana w Miejscu Najświętszym. Ich przekonania należałoby interpretować tak: kapłan reprezentuje JEZUSA i TYLKO ON daje nam Zdrową Duchowość – Jedność z Ojcem. Każda inna duchowość oparta na oddzieleniu od Boga i zasługiwaniu ostatecznie zabija.

Poganie dwa razy (587 rok pne i 70 r. ne dokładnie w tym samym dniu miesiąca żydowskiego aw – lipiec/sierpień) splądrowali Świątynie i nikt z nich nie zginął. Boża Obecność uzdrawia i leczy, nie zabija.

Jeśli chcemy budować na Prawdzie Ewangelii, musimy uczyć się rozróżniać prześwity dobrej nowiny o ratunku w Jezusie w Starym Testamencie od wykrzywionych wierzeń żydowskich, które przypisywały Bogu kataklizmy i śmierć.

Np. prorok Eliasz dwa razy wzywał OGIEŃ Z NIEBA. Jednak umówmy się, Eliasz nie jest naszym wzorem do naśladowania, gdyż nie miał w sobie Ducha Świętego 24/7 tak jak my. Jezus ZGANIŁBY Eliasza tak jak zganił uczniów chcących zesłać ogień na wioskę, która Go nie przyjęła. Historia Eliasza (jak i innych proroków) zawiera pewne obrazy i cienie Nowego Przymierza objawionego w Chrystusie.

Gdy Eliasz wzywa „ogień z nieba”, by pochłonął żołnierzy, którzy przyszli wstawiać się za królem Achazjaszem [2 Krl 1], nie jest to ogień od JHWH (pamiętajmy, JHWH to Jezus Chrystus wczoraj, dziś i jutro TEN SAM NA WIEKI). Przymiotnik „Boży” określający ów ogień, który pochłonął żołnierzy, nie występuje w oryginale. To był nadprzyrodzony ogień, ale jego źródłem nie był nasz Pan, Baranek zabity przed wiekami w odwiecznym planie Bożego ratunku.

Boży ogień spada jedynie na górze Karmel, by pochłonąć ofiarę w 1 Krl 18:20-40 jako OSĄD NAD DEMONEM BAALA. Co robi potem Eliasz? Każe schwytać proroków Baala i sam ich wycina w pień. Czy Duch Pana Jezusa kazał mu to zrobić?

Wątpię, a nawet jestem pewien, że nie. Eliasz tak jak każdy inny „mąż Boży” Starego Przymierza włącznie z Janem Chrzicielem, Jeftem, Samuelem, Dawidem operowali z pozycji oddzielenia od Boga, gdzie Duch Chrystusa próbował przebić się do nich z Prawdą Ewangelii i czytając ich dzieje musimy ODDZIELIĆ KŁOSY ZBOŻA OD CHWASTÓW.